Dlaczego czujemy się tak żle, chociaż żyje nam się tak dobrze? Dlaczego, mimo coraz większego postępu medycyny, coraz lepszych warunków życia i coraz większym wygodom, jakie mamy na wyciągnięcie ręki, nasze samopoczucie się nie poprawia? Dlaczego tak wielu z nas cierpi obecnie na depresję, lęki i samotność? Nad tymi kwestiami pochyla się Andres Hansen w książce „Uspokój swój mózg”.
Szwedzki psychiatra stawia bardzo ciekawą tezę: celem mózgu, nie jest dążenie do szczęścia, ale utrzymanie nas przy życiu. Mózg wykorzystuje sygnały płynące z zewnątrz i z wewnątrz naszego organizmu, analizuje je, a następnie używa emocji do sterowania naszym zachowaniem. W ten sposób utrzymuje nas z dala od niebezpieczeństwa. Kiedyś głównym zagrożeniem dla ludzi był czyhający w trawie lew, potem różnego rodzaju infekcje, a obecnie najczęściej jest nim stres. Jeśli tkwimy w stanie napięcia przez długi czas, nasz mózg może „wykorzystywać” depresję, by przykuć nas do łózka i odsunąć od czynników stresujących. To jedna z przyczyn, dla których depresja jest teraz tak powszechnym schorzeniem. Według autora, to też pokazuje, że depresja czy lęk nie świadczy o dysfunkcji mózgu, wręcz przeciwnie, jest oznaką, że mózg prawidłowo reaguje na sytuacje w której się znalazł i działa zgodnie z własną biologią.
W podobnie ciekawy sposób autor rozprawia się z coraz częściej towarzyszącym nam lękiem.
„…spróbujmy bliżej przyjrzeć się temu, co wywołuje w nas fobie, czyli nieuzasadnione silne lęki. Najczęściej chodzi o występu publiczne, obecność węży i pająków, przebywanie na dużych wysokościach, w zamkniętych pomieszczeniach, na otwartej przestrzeni. Czy mają jakiś wspólny mianownik? Dziś już prawie nikt nie umiera z tego powodu, ale w przeszłości wszystkie te okoliczności stanowiły dla nas zagrożenie.
Przykładem może być ukąszenie węża, które w Europie co roku powoduje zgon średnio 4 osób. Dla porównania wypadki samochodowe są przyczyną śmierci około 80 000 osób w Europie i ponad 1 300 000 na świecie. Nikt więc nie powinen bać się węży, natomiast już na sam widok samochodu powinniśmy poczuć taki lęk, żeby natychmiast rzucić się do ucieczki. Albo wystąpienia publiczne. Jest bardzo mało prawdopodobne, żebyśmy stracili życie z powodu wygłoszenia mało porywającej mowy na pięćdziesiątych urodzinach przyjaciela albo kiepskiej prezentacji przed klasą lub w pracy.
Co roku 7 000 000 ludzi umiera z powodu palenia tytoniu, a brak aktywności fizycznej przyczynia się do przedwczesnej śmierci 5 000 000 osób. Dlaczego więc tak wielu z nas przeżywa katusze przed wystąpieniem publicznym, a na widok papierosów i wygodnej kanapy tylko wzrusza ramionami? Odpowiedź brzmi: brak ruchu i palenie nie stanowiły w przeszłości zagrożenia, dlatego nie wykształciliśmy przed nimi lęku. Wystąpienia publiczne wiązały się z ryzykiem wykluczenia z grupy, co zagrażało życiu. Silny lęk przed wężami, wysokością i wystąpieniami publicznymi stanowi jeden z najbardziej czytelnych dowodów na to, że nasza skłonność do lęku ukształtowała się w zupełnie innym świecie.”
Autor podkreśla to, co potwierdza wielu innych ekspertów z dziedziny psychiatrii i psychologii: nasz mózg wyewoluował w zupełnie innych warunkach niż te, w których obecnie żyjemy i nie nadąża za szybko zmieniających się światem. Ten fakt przysparza nam problemów i tłumaczy dlaczego stan permanentnego szczęścia z punktu widzenia biologii jest niemożliwy do osiągnięcia. Nie jest to optymistyczna perspektywa.
Na szczęście w książce „Uspokój swój mózg” oprócz napisanego łatwym i zrozumiałym językiem wytłumaczenia, dlaczego depresja, lęk i samotność towarzyszą nam tak często, autor przygotował dla czytelników kilka strategii, które pomogą poczuć się lepiej. Podobnie jak w swoich dwóch wcześniejszych książkach, Hansen wykazał jak ważna dla naszego zdrowia i samopoczucia jest regularna aktywność fizyczna.
„Uspokój swój mózg” to trzecia książka Andersa Hansena jaką przeczytałam. Pierwsza dotyczyła wpływu aktywności fizycznej na zdrowie mózgu, druga mówiła o wpływie nadużywania mediów społecznościowych i urządzeń ekranowych na nasz umysł, a trzecia tłumaczy dlaczego tak wielu z nas cierpi obecnie z powodu depresji i stanów lękowych. Sama nie wiem która podobała mi się najbardziej, z każdej z nich dowiedziałam się wielu nowych dla mnie rzeczy.
Wpis zawiera linki afiliacyjne.