Roztocze to wyjątkowa kraina geograficzna o długości 180 km i zaledwie kilkunastu kilometrów szerokości ciągnąca się z północnego-zachodu na południowy-wschód – od Kraśnika do Lwowa. Co w niej takiego wyjątkowego?

Roztocze to pasmo malowniczych wzniesień poprzecinane równie malowniczymi rzekami i lessowymi wąwozami. Ze względu na duże nasłonecznienie i wyjątkowy układ pól uprawnych tworzący niepowtarzalny w skali kraju krajobraz, Roztocze nazywane jest polską Toskanią.

To dobre miejsce dla wszystkich, którzy chcą odpocząć na łonie natury, aktywnie i bez tłumów. Co warto zrobić będąc na Roztoczu?

1. Przejechać się rowerem

Roztocze jest gęsto usiane szlakami rowerowymi i przyjazne turystyce rowerowej. Centralny Szlak Rowerowy Roztocza czy Green Velo to tylko dwa najpopularniejsze z wielu innych dostępnych tu szlaków.

Wybierając się na Roztocze z rowerem, warto pamiętać o dwóch rzeczach. Po pierwsze jest to teren mocno pofałdowany, a na piękne widoki trzeba zasłużyć dużą ilością stromych podjazdów. Po drugie, większość szlaków jest bardzo dobrze oznaczona w terenie, ale chcąc używać aplikacji Mapy.cz do planowania trasy lub nawigacji w terenie, trzeba zachować czujność. Przebieg, kolor lub nawet typ niektórych szlaków różni się od tego, co jest oznaczone w terenie. Nie jest to na szczęście bardzo uciążliwe, przy odrobinie uważności nie da się tam zgubić.

szlak rowerowy na Roztoczu
Jeden ze szlaków rowerowych Roztocza

2. Wdrapać się na punkt widokowy

Wyjątkowy krajobraz Roztocza (zwłaszcza Roztocza Środkowego) najlepiej oglądać z góry. Nie jest to trudne, gdyż w regionie znajduje się sporo wież i punktów widokowych. Do planu podróży warto dodać zwłaszcza:

  • Bukową Górę – wzniesienie o wysokości 310 m n.p.m, z którego można podziwiać widok na charakterystyczny układ roztoczańskich pól uprawnych i wieś Sochy. Znajduje się na terenie Roztoczańskiego Parku Narodowego. Spacer do punktu widokowego na Bukowej Górze można zacząć przy Ośrodku Edukacyjno-Muzealnym Roztoczańskiego Parku Narodowego w Zwierzyńcu. Zielony szlak (Ścieżka dydaktyczna na Bukową Górę) prowadzi malowniczą, leśną, zacienioną ścieżką z dużą ilością schodów. Po nacieszeniu się krajobrazem można kontynuować marsz w kierunku Stawów Echo, a następnie wrócić do Zwierzyńca równie malowniczą, niebieską ścieżką po wydmie. Cała trasa liczy około 6,3 km (ślad GPS). Przed wyruszeniem na szlak należny wykupić bilet wstępu do parku narodowego.
  • Wieżę widokową na Białej Górze – to drugi punkt widokowy znajdujący się w Zwierzyńcu. Usytuowany poza granicami parku narodowego, na terenie ostoi hodowli zachowawczej konika polskiego i bydła białogrzbietego. Z wieży można podziwiać strefę krawędziową Roztocza Środkowego, Bukową Górę, panoramę Roztocza Zachodniego, dolinę rzeki Wieprz oraz położoną na Roztoczu Środkowym Tartaczną i Pałkową Górę.
  • Wieżę widokową w Suścu – trzykondygnacyjna wieża o wysokości 10 m stoi na szczycie Góry Grabowickiej. Z najwyższego balkonu można podziwiać roztoczańskie pola uprawne, Susiec i Puszczę Solską, choć najbardziej malowniczym widokiem jest chyba sama wieża stojąca na tle tych krajobrazów. Bliźniacza wieża stoi w Krasnobrodzie.
Punkt widokowy na Bukowej Górze
Widok z Bukowej Góry
Droga na Bukową Górę
Wieża widokowa na Białej Górze
Widok z wieży widokowej na Białej Górze
Widok z wieży widokowej na Białej Górze
Wieża widokowa w Suścu
Wieża widokowa w Krasnobrodzie

3. Wykąpać się w zalewie

Na Roztoczu próżno szukać jezior, ale to nie znaczy, że nie ma gdzie pływać. Na wielu rzekach przepływających przez tę krainę geograficzną utworzono zalewy, które pełnią m.in. funkcje rekreacyjne. W Zwierzyńcu, Józefowie, Krasnobrodzie, Majdanie Sopockim i w sąsiadującymi z Roztoczem Biłgorajem, Zamościem czy Frampolem funkcjonują plaże z nie najgorszą infrastrukturą i wypożyczalniami sprzętu wodnego. W upalne dni warto sobie zaplanować wizytę nad zalewem jako formę ochłody np. w trakcie wycieczki rowerowej.

Zalew w Krasnobrodzie
Zalew w Józefowie

4. Popłynąć na nocny spływ kajakowy

Kajaki, zaraz po rowerach, to drugi najpopularniejszy napędzany siłą mięśni środek lokomocji na Roztoczu. Nad Wieprzem i Tanwią funkcjonuje mnóstwo firm, które organizują spływy kajakowe. Popularność tej formy rekreacji sprawiła, że w szczycie sezonu na rzekach tworzą się korki. Dla osób, które wolą pływać w spokoju, Przystań Nad Wieprzem organizuje nocne spływy kajakowe (więcej info tutaj).

5. Posłuchać szumów (Szumy nad Tanwią, Czartowe Pole)

Szumy to małe rzeczne wodospady na Jeleniu, Sopocie, Szumie i Tanwi. Powstały w trzeciorzędzie, kiedy nastąpiło wydźwigniecie wyżynnego obszaru Roztocza, przy jednoczesnym opadnięciu Kotliny Sandomierskiej. Na styku obu krain powstała linia spękań tektonicznych i uskoków skalnych oddzielających fałdową Europą Zachodnią i płytową Europą Wschodnią. Jest to jedna z najwyraźniej zaznaczonych granic fizjograficznych w Polsce.

Chcąc posłuchać szumów, warto zsiąść z roweru i piechotą przejść się po jednym z dwóch rezerwatów, które wytyczono w celu ochrony tych mini wodospadów. „Szumy nad Tanwią” jak sama nazwa wskazuję, wytyczono wzdłuż doliny Tanwi, natomiast „Czartowe Pole” można znaleźć nad rzeką Sopot.

Spacerując po rezerwacie „Szumy nad Tanwią” na długości 400 m można podziwiać aż 24 uskoki. Samochód lub rowery najlepiej zostawić na parkingu w Rebizantach i ruszyć niebieskim „Szlakiem Szumów” najpierw wzdłuż brzegu Tanwi, a potem, jeśli starczy sił jeszcze do wodospadu na Jeleniu (najwyższego wodospadu Roztocza) i wrócić żółtym szlakiem lub jedną z licznych leśnych ścieżek.

W rezerwacie „Czartowe Pole” wyznaczono krótką (1,3 km) ścieżkę dydaktyczną, z której można podziwiać szumy o nieco innym charakterze niż na Tanwi. Ścieżka biegnie przez kilka kładek i pomostów, po drodze jest też sporo schodów, dlatego trasa dostępna jest tylko dla piechurów. Samochód lub rowery można zostawić na tym parkingu przy początku ścieżki. Po drodze warto też zajrzeć do ruin papierni, która działa niegdyś nad rzeką.

Rezerwat Szumy nad Tanwią
Szumy na Tanwi
Szumy na Tanwi
Rezerwat Czartowe Pole
Szumy na Sopocie | Rezerwat Czartowe Pole

6. Przejść się po kamieniołomie w Józefowie

W kamieniołomie Babia Dolina niegdyś wydobywano piaskowce i wapienie trzeciorzędowe. Dziś obiekt ten stanowi niemałą atrakcję turystyczną.

Wizytę warto zacząć od wspięcia się na wieżę widokową, z której widać wyrobisko i Puszczę Solską. Spod wieży można wyruszyć na spacer po kamieniołomie i obejrzeć miejsce wydobycia piaskowa z bliska. Podążając „Zieloną ścieżką spacerową” można dotrzeć na plażę nad zalewem.

Kamieniołom najlepiej pokonać pieszo. Rowerem też można próbować, ale momentami trzeba będzie prowadzić jednoślad po bardziej stromych fragmentach trasy.

Wieża widokowa w kamieniołomie Babia Dolina w Józefowie
Widok z wieży widokowej w kamieniołomie
Kamieniołom w Józefowie

7. Spróbować lokalnych smakołyków

Będąc na Roztoczu, nie da się nie zauważyć, co jest najpopularniejszym, lokalnym produktem spożywczym. Miód fasolowy wciągnięty na listę tradycyjnych produktów z województwa lubelskiego nie bez powodu jest tu tak popularny. Dzięki sprzyjającym warunkom klimatycznym na roztoczu uprawia się dużo fasoli tyczkowej „Piękny Jaś”, z czego korzysta wielu okolicznych pszczelarzy.

Nasza „polska Toskania” zyskała swój przydomek nie tylko ze względu na wyjątkowy krajobraz, ale też ponadprzeciętne nasłonecznienie. 100 słonecznych dni w roku sprawia, że Roztocze to dobre miejsce do uprawiania winorośli. Podążając Roztoczańskim Szlakiem Winnym, można spróbować win z pięciu winnic: Winnicy Lipowiec, Brzozowego Dworku, Winnicy Czarnowoda, Winnicy Marysieńka i Dworku Adamów. W sąsiedztwie Roztocza winnic jest jeszcze więcej, m.in. w okolicach Zamościa i Lublina.

Kolejną kulinarną wizytówką Roztocza jest Browar Zwierzyniec, który mieści się oczywiście w Zwierzyńcu. W okresie od maja do września można wpaść tam na degustację piwa, obejrzeć film w plenerowym kinie lub wybrać się na zwiedzanie zabytkowego browaru.

Browar Zwierzyniec w Zwierzyńcu
Kino plenerowe na terenie Browaru Zwierzyniec

8. Poznać roztoczańskie krasnale

Islandia ma swoje elfy, a na Roztoczu zamieszkały krasnale. Przed Ośrodkiem Edukacyjno-Muzealnym Roztoczańskiego Parku Narodowego w Zwierzyńcu można podziwiać ich domki.

Skrzat Łezka i jego pobratymcy to bohaterowie książek dla dzieci z serii „Księga Roztoczańskich Krasnali” autorstwa Lusi Ogińskiej. Ich przygody zostały zwizualizowane w 6 gablotach, które warto obejrzeć przed wejściem do muzeum lub wyjściem na szlak.

9. Dotknąć skrzemieniałego drzewa

We wspomnianym wcześniej Ośrodku Edukacyjno-Muzealnym Roztoczańskiego Parku Narodowego i w Muzeum Skamieniałych Drzew w Siedliskach Tomaszowskich można zobaczyć i dotknąć jednej z największych atrakcji geologicznych Roztocza – skrzemieniałego drewna.

Jak powstało?

Jak czytamy na jeden z tablic w muzeum w Zwierzyńcu: „Drewno skrzemieniałe (nazywane także drewnem skamieniałym) powstało dzięki istnieniu w miocenie (ok. 18 ml lat temu) na terenie dzisiejszego Roztocza klimatu ciepłego i rozwoju roślinności ciepłolubnej z gatunku cypryśnikowatych. Podczas rozkładu materii drzewnej w środowisku morskim (w płytkich i ciepłych zatokach) wydzielały się kwasy humusowe, które obniżały pH wody morskiej. To z kolei powodowało wytrącanie się krzemionki z roztworów wodnych w bezpośrednim kontakcie obumarłego pnia z wodą i z piaskami kwarcytowymi pokrywającymi drewno oraz dno zatok. Powstały krzemionkowy żel wypełniał wolne po materii organicznej przestrzenie komórkowe w pniach. Zjawisko to nazywane jest sylifikacją. Po pewnym czasie pory komórkowe zostały całkowicie zapełnione substancją mineralną. Żel krzemionkowy w wyniku odwodnienia przekształcił się w postać krystaliczną krzemionki. W ten sposób powstał zupełnie nowy związek chemiczny w miejscu dotychczas zajmowanym przez materię pierwotną (celulozę). Dzięki temu procesowi obumarłe drewno uzyskało zupełnie inny skład chemiczny oraz inną strukturę i właściwości chemiczne.”

Oprócz skrzemieniałego drewna, które wyglądem czasami trudno odróżnić od oryginału, w Ośrodku Edukacyjno-Muzealnym Roztoczańskiego Parku Narodowego w Zwierzyńcu można poznać wiele przyrodniczych ciekawostek o Roztoczu. Wystawy zwiedza się z audioprzewodnikiem. Na zwiedzanie warto zarezerwować sobie nawet 2 godziny.

Skrzemieniałe drewno w muzeum w Zwierzyńcu

10. Wyskoczyć do Zamościa

Choć według mapy, Zamość nie leży na Roztoczu, nie warto go pomijać, będąc w okolicy i zarezerwować sobie przynajmniej jeden dzień na zwiedzenie twierdzy, obejrzenie rynku i znajdujących się tam ormiańskich kamienic, zjedzenie obiadu w Restauracji Muzealnej Ormiańskie Piwnice, spacer po Parku Miejskim i kładkach widokowych. Warto wspiąć się też na Dzwonnicę w Katedrze Zmartwychwstania Pańskiego i św. Tomasza Apostoła, by zobaczyć miasto z góry.

Rynek Wielki w Zamościu
Ratusz w Zamościu

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.