Od pięciu lat regularnie jeżdżę na mikrowyprawy. Na każdej z nich towarzyszy mi aparat fotograficzny, bo fotografia przyrodnicza i krajobrazowa to moja wielka pasja. Ponieważ bardzo rzadko jeżdżę dwa razy w to samo miejsce, fotografuję w każdych warunkach pogodowych. To oznacza, że przez mniej więcej połowę roku borykam się z brakiem słońca i wszechobecną zgnilizną. W krajobrazie nie widać kolorów kwiatów, soczystej wiosennej zieleni, niebieskiego nieba i puszystych chmurek dodających zdjęciom uroku.
Czy to oznacza, że w tych miesiącach rezygnuję z rozwijania swojej fotograficznej pasji? Czy odkładam ją do wiosny? Oczywiście, że nie!
Czy jest coś, co pozwala mi tworzyć ciekawe zdjęcia w takich warunkach? Oczywiście, że tak!
Dziś chcę się podzielić patentami, które wykorzystuję, kiedy niebo szczelnie zasnute jest chmurami, światło nie sprzyja, a ja wciąż chcę robić takie zdjęcia, które zachęcą moich odbiorców do odwiedzenia miejsca, o którym piszę.10 poniższych sztuczek bazuje głównie na kluczowym składniku dobrego zdjęcia, czyli przemyślanej i ciekawej kompozycji.
1. Dodaj plamę koloru
Z tego korzystam chyba najczęściej stawając w kolorowej czapce i spodniach przed obiektywem męża. Kiedy otoczenie jest szare i nieciekawe, warto poszukać elementu, który swoim kolorem przyciągnie wzrok odbiorcy. Jeśli w otoczeniu (np. na elewacji budynku) nie ma absolutnie żadnego koloru, można go dodać samemu prosząc towarzysza naszych wojaży by ubrał coś kolorowego, potrzymał kolorową parasolkę lub usiadł na kolorowym hamaku czy kocu. Jeśli fotografujesz w samotności, możesz użyć siebie i samowyzwalacza.
Jako kontrast do szarego nieba najlepiej sprawdzi się czerwień, pomarańcz, żółć i intensywny róż.
2. Interesujący pierwszy plan
Kiedy niebo szczelnie przykrywają chmury, a woda w jeziorze jest bura, zdjęcia krajobrazowe wymagają trochę więcej wysiłku. Dobrym lekarstwem na nudny krajobraz jest interesujący pierwszy plan. Jeśli chcesz zrobić zdjęcie danego miejsca i podobnie jak ja, wykorzystujesz do tego każdą możliwą pogodę, poszukaj w swoim otoczeniu interesującego obiektu na którym widz będzie mógł zawiesić oko. To może być trawa na nadmorskiej plaży, drzewo nad jeziorem, drewniana kładka, duży kamień albo… człowiek 🙂
Słowiński Park Narodowy w zimowy, pochmurny dzień. Żółta trawa wyraźnie wybija się na tle szarego nieba i morza.
3. Ciekawa perspektywa
Zazwyczaj obserwujemy nasze otoczenie stojąc lub siedząc. Dobrze znamy świat widziany z poziomu naszych oczu. Każde zdjęcie zrobione znacznie poniżej lub znacznie powyżej lini naszego wzorku będzie dla nas interesujące. Kiedy już naprawdę niczego nie da się wyciągnąć z krajobrazu, spróbuj przyłożyć aparat lub telefon (obiektywem w dół) do ziemi. Ustawiaj go pod różnymi kątami, pochyl trochę do góry (wtedy pokażesz więcej nieba) lub na maksa w dół (wtedy pokażesz więcej pierwszego planu, np. gleby lub wody) i sprawdź co z tego wychodzi. Jeśli masz szansę, pokaż odbiorcom świat widziany z lotu ptaka (często wykorzystuje się do tego drony), szukaj punktów i wież widokowych, żeby zobaczyć świat z góry.
To zdjęcie zrobiłam obiektywem szerokokątnym (ogniskowa 15 mm) przyłożonym do samej ziemi.
4. Odbicie w kałuży
Z nieba właśnie przestał lać się deszcz, a ty właśnie wychodzisz z kawiarni? Świetnie, spróbuj złapać na zdjęciu to co odbija się w kałuży. Może uda ci się uchwycić ciekawą fasadę budynku, przechodniów, latarnię albo chmurę. Ten sam motyw możesz spróbować powtórzyć w lesie i odbić w kałuży korony drzew.
Deszczowe miasto odbite w kałuży, źródło: pixabay.com
5. Nie pokazuj nieba
Jeśli nie ma na nim nic ciekawego kadruj zdjęcia tak, żeby w ogóle nie było go widać. Skup się na pokazaniu ścieżki, pomostu albo leśnej ściółki. Żeby osiągnąć efekt podobny do tego widocznego na zdjęciach poniżej, stosuj duże zbliżenia.
Wszystkie zdjęcia zostały wykonane przy użyciu teleobiektywu o ogniskowej 70-200 mm.
6. Przez szybę
Podczas silnego deszczu lepiej nie spacerować z aparatem bez specjalnej osłony przeciwdeszczowej. Czekając na poprawę pogody możesz spróbować pokazać świat widziany przez mokrą szybę. Spróbuj raz złapać ostrość na krople deszczu na szkle, a raz na to, co widzisz za oknem i sprawdź która wersja do ciebie bardziej przemawia.
W tej zabawie sprawdzi się nie tylko szyba okienna, ale też ta samochodowa. Źródło: pixabay.com
7. Szukaj faktur
Jeśli nie ma ich na niebie, poszukaj ich gdzie indziej. Może wieje wiatr i wody jeziora nad którym stoisz są mocno wzburzone i robiąc zdjęcie warto pochylić aparat trochę w stronę wody? A może uda ci się złapać mgłę wśród drzew, albo pojedynczy liść pod światło? Przyjrzyj się korze drzew, spójrz na mech lub ślady na piasku.
Faktur w przyrodzie jest naprawdę bardzo dużo. Czasami potrafią przykuć wzrok tak samo dobrze jak mocny kolor.
8. Spróbuj B&W
Jeśli na świecie nie ma akurat kolorów, nie szukaj ich na siłę. Sprawdź jak będzie wyglądał krajobraz w czerni i bieli. Spróbuj jeszcze bardziej podkreślić kontrasty i faktury.
Wzburzone morze w czerni i bieli zyskuje na dramatyczności. Krótki czas naświetlania pozwala zamrozić ruch i pokazać dynamikę sceny na zdjęciu. Źródło: pixabay.com
9. Rozmyty minimalizm
Jeśli chcesz, pokazać na zdjęciu więcej spokoju i/lub tajemniczości, zastosuj długi czas naświetlania, który rozmyje na zdjęciu ruch chmur i fale na wodzie. Wszystko co się rusza niejako zniknie na zdjęciu, a główny, nieruchomy bohater stanie się lepiej widoczny. Żeby wykonać zdjęcie podobne do tego poniżej konieczny będzie statyw do aparatu, a w bardzo jasne dni również filtr szary, który zmniejszy ilość światła docierającego do obiektywu i pozwoli wydłużyć czas naświetlania.
Dzięki temu, że na niebie i wodzie niewiele się dzieje, główny bohater zdjęcia choć jest bardzo mały, jest doskonale widoczny. Źródło: pixabay.com
10. Poczekaj na blue hour
Chwilę przed wschodem i chwilę po zachodzie słońca świat przybiera niesamowity, niebieski odcień, który doskonale widać na zdjęciach. Blue hour to idealna pora do robienia zdjęć miasta, ale też dzikich krajobrazów do których dla kontrastu do zimnej niebieskości można dodać ciepłe źródło światła (ognisko, świeczkę, latarnię czy nawet światła samochodu).
W wyjątkowo ciemne i krótkie zimowe dni takie światło można złapać niemal przez cały dzień. Źródło: unsplash.com
Wpis powstał przy współpracy z Ceneo.