Po świątecznym obżarstwie i Sylwestrowym szaleństwie naszła mnie ochota na coś lekkiego. Zresztą nie tylko mnie, na kulinarnych blogach zaroiło się od dietetycznych dań. Na przekór trwającej nibyzimie postanowiłam zrobić zupę wiosenną. To taka moja wariacja na temat tradycyjnego rosołu.
Składniki:
3 marchewki
2 pietruszki
kawałek selera
por
ząbek czosnku
cebula
szklanka zielonego groszku mrożonego
łyżka suszonej pietruszki
łyżka szuszonego lubczyku
2 łyżki masła
3 łyżki oliwy z oliwek
świeżo mielony czarny pieprz
papryka słodka
1/2 łyżeczki soli
makaron szpinakowy
Włoszczyznę, cebulę i czosnek obieramy i wkładamy do garnka. Dodajemy masło, oliwkę, sól, zalewamy wodą i gotujemy ok. 30 minut na małym ogniu. Kiedy wywar będzie gotowy wyjmujemy warzywa, a do zupy dodajemy groszek, pietruszkę, lubczyk i pozostałe przyprawy. Gotujemy jeszcze kilka minut, aż groszek będzie miękki. Ugotowaną w wywarze marchewkę kroimy w kostkę i dodajemy ponownie do garnka. Zupę podajemy z makaronem szpinakowym.
SMACZNEGO!
Danie bierze udział w durszlakowej akcji  Bądź FIT na wiosnę!

1 Comment

  1. Mamy całkiem niezłą wiosnę tej zimy więc zupa wiosenna jak znalazł! 🙂

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.