podrozny garnek elektryczny marki Unold

Kiedy wyjeżdżam i nie mam możliwości przenocowania u rodziny czy znajomych, poszukiwania noclegu zawsze zaczynam od Aribnb, bo lubię w podróży mieć dostęp do kuchni. Lubię rano zjeść porządne śniadanie i napić się kawy przed wyjściem, a wieczorem, niezależnie od pory roku, napić się ciepłej ziołowej herbaty. Hotele nie dają mi tego komfortu, oferta śniadaniowa większości z nich nie jest przyjazna roślinożercom, w pokojach nie ma czajnika, a za każdy kubek herbaty trzeba słono płacić. Nie zawsze jednak jestem w stanie hoteli uniknąć.

Właśnie ze względu na takie hotelowe podróże zaczęłam poszukiwać małego, lekkiego podróżnego czajnika, który dał by mi chociaż komfort ciepłej kawy i herbaty. O mich poszukiwaniach powiedziałam mamie i to właśnie dzięki niej trafiłam na trop czegoś jeszcze fajniejszego – elektrycznego garnka podróżnego.

Szybko uznałam, że garnek da mi jeszcze większe możliwości, będę mogła w razie potrzeby ugotować owsiankę, zrobić tofucznicę, odgrzać jakąś zupę czy od biedy usmażyć mrożone warzywa i oczywiście ugotować wodę na herbatę czy kawę. W razie potrzeby będę mogła wziąć go też na warsztaty i wykorzystać do kąpieli wodnej podczas robienia kremów i balsamów.

Od razu przeszłam od myśli do czynów i zamówiłam garnek. Miałam już kilka okazji, żeby go przetestować i muszę przyznać, że to były dobrze zainwestowane pieniądze. Garnek szybko się nagrzewa, gotowanie wody trwa mniej więcej tyle czasu, co w czajniku elektrycznym. Jest bardzo kompaktowy, podstawę grzejną można bez problemu zmieścić w środku garnka i w ten sposób przewozić cały zestaw. Bardzo podoba mi się też to, że na grzałkę można postawić też kawiarkę, małą patelnię czy jakiś inny garnek jeśli potrzebujemy ugotować coś osobno.

Jedyną wadą garnka jest jego waga. A w zasadzie waga grzałki. Na dłuższe wędrówki z plecakiem ten zestaw raczej się nie nada. Na samochodowe wypady będzie bardziej odpowiedni.

Garnek może się też przydać rodzicom małych dzieci, którym co chwilę trzeba coś podgrzewać do jedzenia.

Elektryczny garnek podrozny i czajnik elektryczny marki Unold

Garnek podróżny Unold

Plusy
+ jest kompaktowy, zajmuje mało miejsca
+ szynko się nagrzewa
+ ma woreczek do pakowania w zestawie
+ na podstawkę grzejną można postawić też kawiarkę, patelnię lub zupełnie inny garnek
+ wykonany jest ze stali nierdzewnej

Minusy
– jest ciężki

Właśnie ze względu na wagę garnka, postanowiłam jednak dokupić do zestawu półlitrowy czajnik elektryczny, który jest na tyle mały i lekki, że bez problemu mogę go dźwigać w plecaku. Czajnik również wykonany jest ze stali nierdzewnej, gotowana w nim woda nie ma tego denerwującego plastikowego smaku.

Czajnik ma w zestawie dwa plastikowe kubeczki (szkoda, że nie stalowe) oraz pojemnik na kawę lib herbatę, które mieszczą się w środku. Czajnik podobnie jak garnek ma specjalny woreczek w który można go zapakować przed wrzuceniem do plecaka. Jedyny minus tego czajnika jest taki, że nie ma osobnej podstawki i chcąc nalać do niego wody, trzeba go za każdym razem wyłączać z kontaktu (lub przynieść do niego wodę w innym naczyniu).

.
Czajnik podróżny Unold

Plusy
+jest mały i lekki
+ ma woreczek do pakowania w zestawie
+ ma 2 plastikowe kubki i pojemnik dwudzielny na kawę/herbatę w zestawie

Minusy
– nie ma osobnej podstawki grzejnej, więc nalewając wodę za każdym razem trzeba go wypinać z kontaktu

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.