Nie mogę pogodzić się z tym, że sezon na brzoskwinie już się kończy. Co roku czekam na nie z podobnym utęsknieniem jak na truskawki. Z truskawkami jest jednak o tyle łatwiej, że kiedy w środku zimy nabiorę ochoty na makaron z truskawkami, zawszę mogę sięgnąć po mrożone owoce. Brzoskwinie po sezonie można znaleźć chyba tylko w puszcze, na dodatek koszmarnie przesłodzone. Dziś łapię więc ostatnie sztuki tych pysznych owoców i próbuję się najeść na zapas.
Dzisiejszy koktajl powinien przypaść do gustu nie tylko wielbicielom brzoskwiń, ale też miłośnikom… marcepanu:)
SKŁADNIKI:
2 bardzo dojrzałe brzoskwinie
1/2 szklanki namoczonych migdałów
szklanka wody
2 płaskie łyżeczki surowego kakao
łyżeczka sproszkowanego korzenia maca (opcjonalnie)
miód lub syrop do dosłodzenia (opcjonalnie)
Z migdałów i wody przygotowujemy mleko. Następnie dodajemy obrane brzoskwinie, kakao i maca. W razie potrzeby dosładzamy, spożywamy natychmiast po przygotowaniu.
Migdałowe wiórki, które pozostaną po produkcji mleka, możecie wykorzystać do tych dyniowych placków.
1 Comment
Ojeeej, pysznie to wygląda 😀