Przełom sierpnia i września to najlepszy czas na wycieczkę na wrzosowisko, w tym roku udało nam się wybrać na największe wrzosowisko w Polsce w samym środku okresu kwitnienia wrzosów. Jak było? Fioletowo po horyzont, głośno od szalejących we wrzosach pszczół, a jednocześnie tak spokojnie i sielsko.
Historia Wrzosowisk Kłomińskich (woj. zachodniopomorskie) jest dokładnie taka sama jak odwiedzonego przez nas w zeszłym roku Okonka. Powstały na terenie tego samego poligonu. Na jałowej, piaszczystej glebie dobrze czują się tylko wrzosy, sosny i brzozy i właśnie takich roślin można tam zobaczyć najwięcej.
Wrzosowiska Kłomińskie zajmują ogromny obszar, w okresie kwitnienia wrzosów robią naprawdę imponujące wrażenie. Część terenu została objęta ochroną ścisłą pod postacią rezerwatu Diabelskie Pustacie, na terenie którego stanęła symboliczna wieża widokowa. Rezerwat zajmuje ponad 900 ha terenu!
Jak dojechać?
Dotarcie do wrzosowisk do najłatwiejszych nie należy. Jak to często bywa na terenach powojskowych ciężko tam o działającą nawigację czy zasięg komórkowy. Jeśli zależy Wam na dotarciu na wieżę widokową, wpiszcie w wyszukiwarkę Rezerwat Diabelskie Pustacie. Na miejsce dotrzecie drogą pożarową nr 8. Praktycznie pod samą wieżą znajduje się parking samochodowy z którego można rozpocząć spacer.
Wpisując w nawigację Wrzosowiska Kłomińskie możecie się w pewnym momencie pogubić wśród leśnych ścieżek. Ja nie jestem fanką wjeżdżania samochodem do lasu (nawet jeśli można), ale niestety nawigacja wprowadziła nas w sam środek lasu i nawet nie mieliśmy jak zawrócić, żeby wrócić na drogę prowadzącą pod wieżę. Jednak nie ma tego złego, dzięki temu mogliśmy przejść się ścieżką rowerową, która przeprowadziła nas przez miejsca znacznie ciekawsze krajobrazowo niż sam rezerwat. Dlatego jeśli zaczniecie zwiedzanie od wieży, zajrzyjcie na nią na chwilę, ale później koniecznie rowerem lub pieszo podążcie ścieżką rowerową – naprawdę warto.
Trasa rowerowa ma ok. 35 kilometrów długości i jest pętlą zaczynającą się przy siedzibie nadleśnictwa w Bornem Sulinowie. Jeśli macie możliwość zabrania rowerów na wycieczkę, to skorzystajcie z niej. Ale tylko jeśli posiadacie rowery przystosowane do offroadowej jazdy, szosy i rowery miejskie nie poradzą sobie na tym piachu.
3 komentarze
Największe jest chyba w Mostówce 😉
Nope. Mostówka ma 400 ha a Wrzosowiska Kłomińskie ponad 900 ha.
Jak pięknie! <3 uwielbiam takie miejsca!