* z certyfikowanych upraw ekologicznych
*z rolnictwa ekologicznego,
**składniki naturalnych olejków eterycznych.
Obie pomadki na pierwszym miejscy w składzie mają olej rycynowy, dalej w zależności od wersji znajdują się inne roślinne masła i oleje. Wersja rumiankowa zawiera wosk pszczeli, wersja z granatem jest wegańska. Obie pomadki nie zawierają olejów mineralnych i ich pochodnych, barwników i sztucznych substancji zapachowych. Pachną i smakują bardzo delikatnie♥, wersja z granatem trochę lepiej niż rumiankowa.
W regularnej cenie pomadki kosztują 4,99 zł, ale podobnie jak większość produktów Alterry, bardzo często są w promocji. Wtedy watro robić większe zapasy. Ja mam ich zazwyczaj kilka, jedną w kieszeni, jedną w torebce i po jednej w każdym pokoju:)
Pomadki Alterry lubię również, za ich wielozadaniowość. Ze względu na skład, można je stosować nie tylko do ust. Idealnie spisują się również w roli odżywki do rzęs (szczególnie wersja rumiankowa), kremu pod oczy na noc (szczególnie wersja z granatem), odżywki do skórek i paznokci oraz w roli ochronnego opatrunku na wszelkie strupki (szybciej się goją). Do pełni szczęścia brakuje mi już tylko jakiejś nowej wersji, pachnącej kakao lub kokosem, bo nie zawsze mam czas przygotowywać ten balsam🙂
Znacie pomadki Alterry?
Podziel się
9 komentarzy
Jestem uzależniona od tych pomadek! 🙂
Ja w sumie też:)
Jeszcze nie miałam pomadki z Alterry, chyba skuszę się na wersję wegańską z granatem. Dzięki za szczegółową analizę składu i podanie pomysłowych alterrnatywnych zastosowań pomadek:)
Do alternatywnych zastosowań powinnam jeszcze dodać: ratowanie zmasakrowanego katarem nosa:)
miałam kiedyś jedną ich pomadkę ochronną, dobrze że mi przypomniałaś o ich istnieniu, bo mile wspominam 🙂
Mam, lubię i używam! Też wielozadaniowo 🙂 Każda przesuszona skórka ładnie się goi, to prawda.
Również je bardzo lubię, ale nigdy nie dorwałam wersji z granatem. Muszę się rozejrzeć. Świetne, tanie i naturalne! 🙂
Pomadka rumiankowa jest świetna na rzęsy (jako serum na noc). Niestety moje usta średnio lubią te pomadki, jedyna którą polubiłam to wersja peelingowa, której już nie widuję w Rossmannie.
Zdecydowanie wolę Tisane, na noc nakładam grubą warstwę i rano mam gładziutkie i mięciutkie usta;)
Pomadka rumiankowa jest świetna na rzęsy (jako serum na noc). Niestety moje usta średnio lubią te pomadki, jedyna którą polubiłam to wersja peelingowa, której już nie widuję w Rossmannie.
Zdecydowanie wolę Tisane, na noc nakładam grubą warstwę i rano mam gładziutkie i mięciutkie usta;)