Te kotlety zrobiłam dwa razy w ciągu jednego tygodnia. Z dwóch prostych składników (nie licząc przypraw) można stworzyć naprawdę smaczne i sycące burgery. Kluczem do sukcesu jest dobrej jakości curry, ja mam to szczęście, że niedawno dostałam całkiem sporą puszczkę tej aromatycznej przyprawy prosto z Indii 🙂
SKŁADNIKI:
kostka (180 g) naturalnego tofu
2 ugotowane ziemniaki
2 łyżki soku pomidorowego
łyżka mielonego siemienia lnianego
łyżeczka curry
łyżeczka sosu sojowego
duża szczypta czarnej soli kala namak
świeżo mielony pieprz
bułka tarta lub bezglutenowy zamiennik do obtoczenia
Tofu i ziemniaki rozgniatamy widelcem z sokiem pomidorowym, dodajemy przyprawy i mielone siemię lniane. Masę zostawiamy na chwilę, żeby odrobinę zgęstniała. Wilgotną dłonią formujemy kotlety, obtaczamy w bułce tartej lub w wersji bezglutenowej w np. w kruszonych płatkach kukurydzianych. Kotlety smażymy z dwóch stron, aż się zarumienią. Podajemy z ziemniakami, kaszą lub w bułce.
Podziel się
4 komentarze
Smacznie 😉
Mniam, wiem już co będzie dziś na obiad:D
Mniam, wiem już co będzie dziś na obiad:D
proste i smaczne! ja dodaję jeszcze cebulki 🙂