Żeby rozpocząć przygodę z mikrowyprawami nie trzeba mieć specjalistycznego sprzętu, ale dobrze dobrane buty znacznie poprawiają komfort (i często bezpieczeństwo) outdoorowych przygód. Dobre obuwie jest ważne zwłaszcza jeśli:
- zamierzacie wędrować więcej niż 5-10 km w ciągu dnia,
- wędrujecie z obciążeniem (plecakiem czy nosidłem dla dzieci)
- wędrujecie po nierównej nawierzchni takiej jak leśna ścieżka z dużą ilością wystających korzeni czy górski szlak ułożony z nierównych kamieni.
Jak wybrać odpowiednie buty dla siebie? Najpierw trzeba się zastanowić jaką formę aktywności będziecie uprawiać najczęściej, a później dobrać buty w zależności od pory roku i waszych preferencji.
Na piesze, nizinne wędrówki
Na lato
Wybierając buty trekkingowe na ciepłe pory roku warto wziąć pod uwagę:
- Szeroki czubek – podczas upałów i długotrwałego wysiłku większości z nas puchną stopy, wybierając buty trzeba o tym pamiętać, by uchronić palce przed obcieraniem. Dobre buty trekkingowe powinny mieć szerokie czubki i dużo miejsca na palce.
- Mały obcas – najzdrowsze dla stóp i najwygodniejsze do chodzenia są buty, które posiadają mały, ok. 2 cm obcas. Wybierając buty warto im się dobrze przyjrzeć i sprawdzić, czy kształt podeszwy przekłada się na kształt wkładki. Niektóre buty wizualnie sprawiają wrażenie, że zapewniają delikatne podwyższenie pod piętą, a tak naprawdę w środku są płaskie. Jeśli już zdarzył Wam się takie kupić, włóżcie do nich podpiętkę.
- Ciężar – dopóki nie wybieracie się w nich góry, warto, żeby były jak najlżejsze
- Woodoodporność – gwałtowna letnia ulewa lub poranna rosa bardzo szybko mogą przemoczyć buty, jeśli nie chcecie do końca dnia chodzić w mokrych skarpetkach, warto zadbać o wodoodporność butów. Aby ochronić obuwie przed przemakaniem ważna jest przede wszystkim impregnacja, czyli nasycenie wierzchniej warstwy buta substancjami, które zmniejszają wodochłonność materiału. Po dobrze zaimpregnowanym bucie, woda spływa jak po przysłowiowej kaczce. Najłatwiejszym do impregnacji materiałem jest skóra licowa, w drugiej kolejności skóry szorstkie (nubuk, zamsz, welur), a najtrudniejsze są materiały syntetyczne. Drugim ważnym elementem odpowiedzialnym za wodoodporność butów jest membrana (np. Gore-Tex czy Texapore) wszyta w wewnętrzną warstwę buta. Można powiedzieć, że to taka jakby skarpeta, która wyprowadza wilgoć z wnętrza buta kiedy się pocimy jednocześnie nie pozwala wniknąć wodzie z zewnątrz do środka buta. Membrana zapewnia skuteczną wodoodporność, ale tylko wtedy, kiedy nie została przerwana (np. w wyniku przetarcia), nie została zatkana (solą, potem czy brudem), a zewnętrzna warstwa buta jest zaimpregnowana. Niestety zarówno membrana jak i impregnacja nieco pogarszają wentylację butów, więc wybierając obuwie dla siebie trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy ważniejsza jest przewiewność (w tym wypadku najlepsze są buty z syntetycznej siatki bez membrany) czy wodoodporność (tu najlepsze parametry ma skóra licowa z membraną). Spotkałam się też z opinią, że membrany w butach szybko ulegają uszkodzeniom i nie warto w nie inwestować, odpowiednia impregnacja natomiast przedłuża żywotność butów.
Na zimę
Zimowe buty trekkingowe powinny spełniać wszystkie wyżej wypisane kryteria, dodatkowo warto zwrócić też uwagę na:
- Długość cholewki – zimą dobrze sprawdzają się buty z dłuższą cholewką sięgającą do połowy łydki. Jeśli dobrze przylegają do nogi, będą chroniły przed śniegiem wpadającym do środka buta od góry
- Rozmiar – jeśli zimą bardzo marzną Wam stopy, warto zadbać o to, by buty miały trochę luzu, który w razie mrozów można wypełnić wełnianą wkładką i/lub grubymi wełnianymi skarpetami.
W góry
Buty na górskie wycieczki wybiera się nieco inaczej niż te na piesze wędrówki po nizinach i dolinach. Dla komfortu i bezpieczeństwa wspinaczki, warto zadbać o odpowiednią ochronę stóp. Warunki w górach są bardzo zmienne, zmienia się nie tylko pogoda, ale też rodzaj podłoża. Buty górskie powinny zapewnić ochronę przed wodą (deszczem i strumieniami, które trzeba przekroczyć), błotem, ostrymi kamieniami i nierówną nawierzchnią szlaku. Wybierając buty górskie warto zwrócić uwagę na:
- Wodoodporność – patrz wyżej.
- Materiał wierzchni – biorąc pod uwagę to co napisałam wyżej o wodoodporności, warto też zastanowić się o jakiej porze roku buty będą najczęściej używane. Buty z syntetycznej siatki będą lepsze na sezon wiosna/lato (mniejsza wodoodporność ale lepsza wentylacja), buty ze skóry będą lepszym wyborem na jesień i zimę (lepiej chronią przed chłodem i wodą).
- Podeszwę, która nie może być zbyt cienka i miękka, by dobrze chroniła stopy przed ostrymi krawędziami kamieni. Podeszwa musi mieć też dobrą przyczepność i żłobienie, byśmy nie ślizgali się na mokrych kamieniach (najpopularniejszym rozwiązaniem na rynku jest Vibram, oznaczany charakterystycznym żółtym znaczkiem na spodzie buta).
- Dodatkowe zabezpieczenie palców i pięty – najczęściej gumowe, służy ochronie stóp przed uderzeniem w kamień lub korzeń drzewa.
- Długość cholewki – aby zminimalizować ryzyko urazów, w góry warto ubrać buty za kostkę, które stabilizują nogę zwłaszcza podczas schodzenia. Jeśli spodziewacie się dużego błota i/lub śniegu, przydarzą się też stuptuty, które ochronią buty przed zalaniem od góry.
- Rozmiar – dobranie rozmiaru górskich butów wymaga odrobiny wysiłku. Z jednej strony mówi się, że warto wybrać buty o jeden numer większe niż zazwyczaj, bo stopa podczas wędrówki puchnie, ważne jest też to, by palce nie obijały się o czubek podczas schodzenia ze szczytu. Z drugiej strony stopa nie może latać w bucie, dobre wiązanie powinno ją utrzymać w miejscu, by nie zsuwała się do przodu podczas schodzenia. Najlepszym rozwiązaniem są buty, które pozwalają na swobodną regulację wiązania, wchodząc pod górę można je trochę poluzować, a podczas schodzenia zawiązać mocniej.
- Porę przymierzania – najlepszym momentem na przymierzanie górskich butów jest wieczór, kiedy nasza stopa jest lekko spuchnięta, to pomoże wybrać odpowiedni rozmiar. Wybierając buty warto też przejść się w nich po schodach oraz kilka razy wspiąć się na palce, żeby sprawdzić jak pracują na nodze i czy nic nas nie uwiera.
Na rower
Wybierając buty na rowerowe wycieczki po leśnych i polnych szlakach, warto zwrócić uwagę na trzy rzeczy:
- Podeszwę – Im bardziej rzeźbiona tym lepiej. Buty z płaską i gładką podeszwą (takie jak trampki, sandały czy klapki) mogą się ślizgać na pedale podczas podjazdu pod górę lub podczas ruszania, a to jest bardzo irytujące. Podeszwa nie powinna być też zbyt miękka, żeby stopa nie zawijała się na pedale.
- Materiał (zwłaszcza na czubku) – Najlepiej wybrać ciemny materiał, który łatwo się czyści, gdyż podczas wsiadania na rower często obcieramy czubkami butów o pedały. Jasne buty bardzo szybko się ubrudzą, jeśli kapnie na nie trochę smaru z łańcucha, możemy ich już nigdy nie doczyścić. Warto też zwrócić uwagę na to, żeby czubek nie był zbyt miękki i dobrze chronił palce przed potencjalnym otarciem o pedał.
- Wygodę chodzenia – na leśnych i polnych szlakach (nawet rowerowych) bardzo często zdarza się, że rower przez pewien fragment trzeba przeprowadzić, w związku z tym w butach na rowerowe trekkingi powinno Wam się też wygodnie chodzić. Buty wpinane w pedały na tego typu trasach zupełnie się nie sprawdzą.
Podsumowanie
Wybierając buty na mikrowyprawy, musicie sobie odpowiedzieć na pytanie co właściwie chcecie robić w terenie. Z moich doświadczeń wynika, że trudno jest wybrać obuwie, które sprawdzi się we wszystkich sytuacjach, ale znając swoje potrzeby, na pewno znajdziecie coś dla siebie.
Ostatnią rzeczą o jakiej warto pamiętać, są odpowiednie skarpetki. Takie zwykłe, bawełniane będą chłonęły wilgoć podczas wysiłku i raczej nie wpłyną na poprawę komfortu. Wybierając się na cały dzień w teren wybierzcie skarpetki sportowe, poprawiające wentylację stopy.
Artykuł powstał przy współpracy z Ceneo.
1 Comment
Mnie czeka w najbliższym sezonie zmiana butów, chętnie skorzystam z Twoich rad 🙂