Jeśli zaglądacie na mojego bloga już od jakiegoś czasu, pewnie wiecie, że jestem typowym homo sapiens i nie lubię się przemęczać (nasz mózg z natury jest leniwy). Gotuję ultra prosto, bo choć lubię to robić, nie uznaję spędzania całego dnia w kuchni (już wolę głodna wybrać się na mikrowyprwę😀). Jednocześnie bardzo lubię smak kutii, której nie często mam okazję spróbować. Tradycyjny przepis obejmujący całodniowe moczenie pszenicy, a potem 3 godzinne jej gotowanie i mielenie maku w maszynce do mięsa. To zdecydowanie nie na moją cierpliwość. Na szczęście kutię można przygotować dużo prościej. Spokojnie do Wigilii na pewno zdążycie.

SKŁADNIKI
szklanka suchego maku
pół szklanki kaszy jaglanej
szklanka orzechów (mix laskowych i włoskich)
kilka daktyli
garść płatków migdałowych
sok z połowy pomarańczy
ziarenka z jednej laski wanilii (lub cukier z wanilią)
4-5 łyżek miodu/syropu klonowego
2 łyżki syropu różanego (można pominąć)
PRZYGOTOWANIE:
1. Mak zmiel w młynku do kawy (niezmiennie polecam ten, można go bez problemu umyć)
2. Kaszę jaglaną upraż w garnku z grubym dnem
3. Do kaszy dodaj zmielony mak, zalej całość 2.5 szklankami wody i gotuj na małym ogniu (nie mieszaj) do czasu, aż kasza i mak wchłoną całą wodę
4. Orzechy (szczególnie laskowe) upraż delikatnie na suchej patelni
5. Kiedy orzechy przestygną, zawiń je w ścierkę kuchenną i mocno pocierając rękami usuń z nich większość skórek. Dodaj orzechy do maku i kaszy
6. Daktyle posiekaj, dodaj do masy
7. Dodaj pozostałe składniki i dokładnie wymieszaj. Kutię podawaj schłodzoną.
SMACZNEGO

1 Comment

  1. Anonimowy Reply

    Dzięki za przepis i zapraszam do siebie po podobne porady 🙂
    www. szanujezdrowie . pl

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.