Być może to co zaraz przeczytacie nie jest dla Was niczym nowym. A może wręcz przeciwnie, nigdy nie stosowałyście tych bardzo prostych trików. Ja czytam blogi włosomaniaczek od wielu lat, ale na te trzy sposoby musiałam wpaść sama i odkąd przyszły mi do głowy, trzymam się ich wiernie, bo naprawdę działają!


1. Silikony + olej – najlepsza ochrona końcówek

Końce włosów to najbardziej podatna na zniszczenia ich część. Szczególnie jesienią i zimą kiedy wciąż narażone są na wiatr, mróz, ciągłe ocieranie o czapki i szaliki oraz przytrzaskiwanie zamkami kurtek. Nie od dziś wiadomo, że raz rozdwojonych końcówek włosów nie da się skleić, a najlepszą bronią przed zniszczonymi i nieestetycznymi końcówkami włosów jest profilaktyka. Drogeryjne półki uginają się od preparatów przeznaczonych do ochrony włosów, zdecydowanie warto sięgnąć po jeden z nich. Do wyboru mamy sera silikonowe, sera olejowe lub preparaty (często nazywane jedwabiem), które koło hydrolizowanego jedwabiu nawet nie stały i na dodatek często wysoko w składzie mają wysuszający włosy alkohol (INCI: Alcohol Denat). Tych ostatnich zdecydowanie trzeba unikać, gdyż zamiast chronić włosy przed uszkodzeniami niszczą je jeszcze bardziej. 
Sera bazujące tylko na olejach roślinnych są rzadko spotykane w drogeriach, jedyny taki produkt jaki przychodzi mi teraz do głowy, to ten olejek Alterry. Do zabezpieczenia końcówek włosów można użyć kropelki dowolnego oleju, najlepiej jednak, żeby był właściwie dobrany do porowatości włosów. Ta metoda ma jednak jedną wadę, łatwo można przesadzić z ilością oleju i mocno obciążyć włosy.
Najbardziej popularnym produktem na sklepowych półkach są sera bazujące na silikonach, które często nazywane są olejkami, suchymi olejkami lub lekkimi olejkami. Owszem, zazwyczaj mają w składzie niewielką domieszkę jakiegoś roślinnego oleju, ale najczęściej gdzieś na samym końcu składu. Z mojego doświadczenia wynika, że znacznie lepsze efekty daje stosowanie serum silikonowego wzbogaconego solidną dawką oleju, mniej więcej w proporcji 2:1. Taką mieszankę przygotowuję sama, do opróżnionej w 1/3 buteleczki najprostszego serum silikonowego dodaje olej (najczęściej z pestek malin lub awokado). Zazwyczaj sięgam po serum Green Pharmacy (sprzedawane jako jedwab, w składzie jednak po jedwabiu i alkoholu nie ma śładu), bo jest tanie i ma wygodną w użyciu buteleczkę, która jest na tyle mała, że bez problemu zabieram ją też na wyjazdy. Taką mieszanką zabezpieczam końcówki włosów po myciu, kiedy są jeszcze mokre.
2. Masuj, masuj
Nie jesteś zadowolona ze swojej odżywki do włosów? Nie działa wystarczająco dobrze? Może nie nakładasz jej wystarczająco dokładnie?
Działanie każdej odżywki do włosów można podkręcić odpowiednio ją nakładając. Wystarczy poświęcić 3 minuty na dokładne wprasowanie jej w każde pasmo włosów by zauważyć ogromną różnicę w kondycji włosów. Pamiętajcie jednak, żeby odżywkę wmasowywać we włosy delikatnie, nie szarpiąc ich i raczej omijając skórę głowy. Jeśli macie włosy średnie lub długie najwygodniej będzie to zrobić z głową pochyloną do dołu.

Jeśli czujecie, że odżywka zbyt szybko znika na włosach i po chwili nie ma już czego wmasowywać, do następnej porcji dodajcie ok. łyżeczkę olejku hydrofilnego, efekt będzie jeszcze lepszy!

3. Wybierz odpowiedni moment na czesanie
Czesanie/rozczesywanie włosów nie jest tak proste jak mogłoby się wydawać. Każdy typ włosów lubi być czesany w innym momencie. Włosy proste najlepiej czesać przed i po myciu, ale tylko wtedy, kiedy są suche i najmniej podatne na uszkodzenia. Włosy kręcone rozczesujemy tylko na mokro, najlepiej wtedy, kiedy są pokryte odżywką lub ociekają wodą po jej spłukaniu. Czesanie po odciśnięciu nadmiaru wody w ręcznik już nie daje takiego super efektu. Można też nie czesać ich wcale, tylko delikatnie rozplątać palcami, wtedy loki prezentują się najlepiej. Włosy falowane należy czesać na sucho lub na mokro w zależności od tego, jak będą stylizowane. Jeśli będą wygładzane prostownicą lub układane na szczotkę, to najlepiej czesać je na sucho. A jeśli zależy Wam na podkreśleniu skrętu, wtedy tylko na (bardzo)mokro lub wcale. Kto wie, może nawet okażą się wtedy kręcone:)
Poniżej możecie zobaczyć jak dużą różnicę w wyglądzie włosów kręconych robi odpowiednie czesanie (lub jego brak). Po lewej moje włosy na tegorocznych wakacjach, umyte szamponem i rozczesane po odciśnięciu nadmiaru wody bez nakładania odżywki. Wiatr też na pewno nie pomagał, ale nawet przed wyjściem z domu o porządnym skręcie mogłam tego dnia zapomnieć. Po prawej moje włosy z wczoraj. Też nie poświęciłam im zbyt dużo uwagi, jedyną różnicą było to, że podczas mycia rozplątałam je palcami zamiast czesać grzebieniem. W jednym i drugim przypadku włosy schły naturalnie, nie używałam suszarki.
Dla wszystkich posiadaczek kręconych włosów to może wydawać się oczywiste, jednak często widuję na ulicach bardzo młode dziewczyny lub nawet dziewczynki o kręconych włosach, niemiłosiernie spuszonych czesaniem na sucho. Drogie mamy, proszę nie róbcie tego swoim kręconowłosym córkom:)
Jeśli chcecie poznać więcej trików, zapraszam na najbliższe warsztaty w Poznaniu!





Recepta na piękne włosy. Czy taka istnieje? Przekonaj się na warsztatach!

Spotkanie składa się z dwóch części: teoretycznej i praktycznej. Część teoretyczna to krótkie wprowadzenie do tematu przewodniego warsztatów. Podczas części praktycznej każdy z uczestników dostaje do dyspozycji odpowiednie półprodukty kosmetyczne, opakowania, przyrządy i receptury niezbędne do wykonania swojej porcji kosmetyków, którą po warsztatach zabiera do domu.

14.11.2017

godz. 17.30 – 20.00
Koszt: 110zł

Przyjdź i podczas części teoretycznej naucz się:

· Czytać składy drogeryjnych szamponów i odżywek
· Skutecznie dbać o włosy zniszczone rozjaśnianiem i częstą stylizacją oraz zapobiegać kolejnym zniszczeniom
· Prawidłowo określać swój typ włosów
· Wybierać najlepsze kosmetyki dla Twoich włosów
· Samodzielnie wykonywać kosmetyki do włosów z produktów, które znajdziesz w kuchni
· Wykorzystywać zioła do pielęgnacji włosów
· Jak stosować wieloetapową pielęgnację włosów

Przyjdź i podczas części praktycznej zrób dla swoich włosów:

· Zagęszczające serum do skóry głowy
· Odżywcze serum olejowe do włosów (trochę inne niż to o którym wspominałam wyżej)
· Oczyszczający peeling do skóry głowy

Na warsztaty obowiązują zapisy.

Zgłoszenie proszę wysłać na adres: tworcze25@gmail.com podając swoje imię i nazwisko oraz nazwę warsztatów. Listę uczestników zamykamy na 7 listopada.


Czekamy na Ciebie! 🙂

lub dołącz do wydarzenia!

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.