Pozostając wciąż w jesiennych klimatach, chciałabym podzielić się dziś w Wami bardzo prostym sposobem na herbacianą nudę. Jeśli smak pitej przez Was herbaty znudził Wam się po 10 filiżance, zapewne szukacie na sklepowych półkach jakiejś odmiany. I niestety nie wróżę Wam w tym temacie sukcesu. Wiele razy już o tym wspomniałam, ale powtórzę jeszcze raz, według mnie dostanie dobrej „smakowej” herbaty w pierwszym lepszym sklepie spożywczym graniczy z cudem:( No chyba, że traficie gdzieś na herbaty z Runa.
Co mam na myśli pisząc dobrej „smakowej” herbaty? Herbatę, która oprócz liści zawiera dodatek suszonych owoców, kwiatów lub ziół. I nic więcej. Żadnych sztucznych aromatów, żadnego cukru czy słodzików, bo i takie mieszanki widziałam! Picie perfum mnie nie satysfakcjonuje. Co więc robię, kiedy dopada mnie herbaciana nuda? Mieszam!
O spa water słyszał już chyba każdy i zapewne stosował latem. Ciekawe dlaczego tak niewiele osób robi podobne rzeczy z herbatą? 🙂 Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dorzucić do herbaty kawałek świeżego lub suszonego owocu. Cytryny jest zbyt banalna? Proszę bardzo, oto kilka innych pomysłów.
  • świeży lub suszony ananas
  • suszone mango
  • suszone jabłko
  • świeża gruszka
  • cynamon
  • świeże lub suszone maliny
  • suszone lub mrożone truskawki
  • suszone lub mrożone jagody
  • jeżyny
  • pomarańcza
  • grejpfrut
  • chai masala
  • itp.
Wszystkie te dodatki pasują zarówno do białej, zielonej czy czarnej herbaty, ale też czystka. Prawda, że proste? A jakie pyszne! Jeśli owocowe smaki nie trafiają  w Wasze podniebienie, może spróbujecie tej ziołowej herbatki dla skóry

I na koniec konkurs! Kto pierwszy odgadnie jaką mieszankę wybrałam na początek, wygrywa uścisk ręki prezesa i może wpadać na degustację podobnej filiżanki 😀

Podziel się

2 komentarze

  1. Dominika z dpblog.pl Reply

    O jeżynach bym nie pomyślała – uwielbiam:)
    Ja często do kawy zbożowej dodaję cynamon i mleko kokosowe (w kartonie). Jezu jakie to dobre:D

  2. Merenwnen Reply

    Latem czarna z jagodami to klasyk, i to jeszcze o pięknym kolorze! 🙂 Plus jagody tak ładnie pękają od wrzątku, że piję tylko w przezroczystych szklankach, żeby się na nie gapić. Ale na dodanie suszonego ananasa to bym nie wpadła, wypróbuję przy najbliższej okazji.

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.