W tym tygodniu miałam szczęście, trafiłam bowiem do trzech nowych (przynajmniej dla mnie) i ekologicznych miejsc.
Pierwszym z nich był Tygiel – targowisko regionalnej żywności. Tygiel odbywa się co drugi czwartek w samym centrum Poznania (między Okrąglakiem a Teatrem Polskim). Zakupić można tam ekologiczne warzywa i owoce z gospodarstwa z Chudobczyc, chleb na zakwasie, sery, miody, przetwory (m.in pesto i chrzan), wędliny, jajka. Można też zjeść lunch, ciacho lub wypić kawę w REforma Studio, która organizuje całe to zamieszanie. Targ działa od 13 do 19. Ja wpadłam dosłownie chwilę przed zamknięciem i na stoisku Chudobczyc dorwałam 0,5 kilo szpinaku, worek zielonej pietruszki, 2 kolby kukurydzy, a gratis dostałam malutkiego słonecznika. Za to wszystko zapłaciłam 13 zł. Za 5 zł kupiłam jeszcze chleb żytni na zakwasie. Nie był może tak smaczny jak domowy, ale i tak lepszy niż to co można znaleźć w sklepach.
Dziś natomiast w poznańskim Starym Browarze odwiedziłam stoisko Puffins, młodej polskiej firmy produkującej suszone próżniowo owoce. W swojej ofercie mają suszone winogrona, banany, mango, miechunkę, ananasa i gujawę. Suszone próżniowo owoce, są chrupiące i puszyste, idealne jako przekąska dla podjadaczy. Udało mi się spróbować wszystkich owoców i najchętniej wszystkie zabrałabym do domu:) Owoce niestety nie są ekologiczne, ale na szczęście nie pochodzą z Chin. Do niektórych bardziej kwaśnych owoców dodano cukier trzcinowy, ale i tak uważam, że są warte spróbowania. Opakowanie Puffinsów kosztuje 11 zł. Stacjonarnie dostępne w m.in Warszawie, Poznaniu, Katowicach, Gdańsku, Białymstoku i Wrocławiu lub na stronie puffins.co
EDIT 25.09.2013: Puffins właśnie ogłosiło, że banany, miechunka i mango uzyskały certyfikat ekologiczny! 😀
Skoro już byłam w Straym Browarze, odwiedziłam nowo otwarty oddział BIOWAY. Za ok. 35 zł udało się skomponować dwa syte posiłki. Gdyby nimąż się nie zagapił, jako studenci zapłacilibyśmy jeszcze 20% taniej. BIOWAY otrzymał od nas dużego plusa, za bogatą ofertę (również wegańską), szwedzki stół pozwala spróbować kilku dań na raz. Wszystkie testowane przez nas potrwawy bardzo nam smakowały, jedyne do czego mogę się przyczepić, to placki ziemniaczane, które były okropnie tłuste. Mój organizm nie przyjął ich zbyt dobrze. Za to nadziewana kapusta i fasolka w pomidorowym sosie warte powtórzenia:)
8 komentarzy
Ja ostatnio przechodziłam przez pasaż Appollo i uderzyło mnie, że Ekowiarnia jest zamknięta. Nie zdążyłam tam być, a tyle razy się wybierałam 🙁
Ekowiarnia ma swoje stoisko w Browarze. Ta sama ekipa prowadzi też Niesiarkowaną. Tak jeszcze nie byłam, ale też zapowiada się ciekawie.
A na stronie ekowairnia. pl napisali, że przenieśli się na Taczaka 23, czyli w miejsce gdzie jest Niesiarkowana.
Fajnie i domowo jest w Kwadracie. Wszystko wegańskie:) a na tym targu były może świeże daktyle?:)
Tygiel to targ produktów regionalnych, więc niestety takich cudów jak świeże daktyle nie mają.
A do Kwadratu też zaglądam:)
Eko to co lubię 🙂
Och, dzięki CI, że jesteś koleżanko i informujesz nas o tych wszystkich cudach!:)
Na Tyglu jeszcze nie byłam, koło Biowaya tylko przechodziłam 🙂
Muszę się zmobilizować i ruszyć swoje 4 litery w okolice Okrąglaka po małe zakupy 🙂
Pozdrawiam!
Ejj my testowaliśmy wszystkie ale nie było gujawy 🙁 była smaczne? 🙂