Obejrzałam dziś film dokumentalny Food Inc., który opowiada o realiach przemysłu żywnościowego w USA. Ujawnia on w jaki sposób i na jaką skalę produkuje się jedzenie, kto trzyma władzę nad tą dziedziną gospodarki oraz jakie to niesie za sobą skutki. Pokazuje, skąd biorą się bakterie E.coli w jedzeniu, w jakich warunkach produkuje się drób (tego już nawet nie można nazwać hodowlą) oraz uświadamia ile pestycydów, nawozów, antybiotyków i hormonów zjadają na co dzień amerykanie. Po obejrzeniu tego filmu jestem zdumiona, jak można doprowadzić do tego, że świeże warzywa są droższe od hamburgera, jak łatwo chęć zysku kilku korporacji powoduje epidemię cukrzycy w USA. I tak jak lata temu General Motors zdewastowało w USA transport publiczny, tak teraz sieci fast food dewastują naszą planetę i zdrowie milionów ludzi. Mam nadzieję, że w tej dziedzinie polscy producenci nie będą ślepo podążać za USA i nie doprowadzą naszego jedzenia do tak katastrofalnego stanu.
