Już jutro Mikołajki, czuję już w powietrzu atmosferę nadchodzących świąt. Nie mogę się doczekać wszystkich świątecznych smakołyków: piernika, kutii, barszczu z uszkami. Żeby osłodzić sobie oczekiwanie przygotowałam dziś takie właśnie muffinki piernikowe. Ładnie zapakowane mogą posłużyć jako Mikołajkowy upominek.
Składniki:
2 szklanki mąki orkiszowej razowej
1 szklanka mąki pszennej
4 łyżki mąki ziemniaczanej
łyżeczka proszku do pieczenia bio*
4 łyżki otrębów 4 zboża
1/2 tabliczki gorzkiej czekolady
1/2 szklanki pokruszonych herbatników korzennych
1/2 szklanki orzechów włoskich
3/4 szklanki oleju
1/2 dużego jabłka jabłka
2 szklanki mleka
2 łyżki ekstraktu waniliowego
2 łyżki melasy trzcinowej
2 łyżki miodu
przyprawa do piernika
Polewa:
tabliczka gorzkiej czekolady
szczypta cynamonu
szczypta przyprawy do piernika
łyżeczka masła
łyżeczka oleju
łyżeczka cukru trzcinowego
Jabłko ucieramy na tarce, czekoladę kroimy w małą kostkę, herbatniki kruszymy na drobne kawałki. Wszystkie składniki wrzucamy do miski i dokładnie mieszamy, ciasto doprawiamy przyprawą do pierników. Masę nakładamy do foremek, wypełniając je prawie do pełna. Muffinki pieczemy w temperaturze 190 stopni przez ok. 25 minut.
Kiedy babeczki wystygną, przygotowujemy polewę. Wszystkie składniki wrzucamy do rondla i podgrzewamy w kąpieli wodnej, cały czas mieszając, aż do uzyskania gładkiej masy. Każdą babeczkę maczamy w polewie i odstawiamy do zastygnięcia.
* Proszek do pieczenia bio różni się od zwykłego składem. Zawiera winny kamień, sodę i skrobię kukurydzianą. Jest dużo zdrowszy od tego tradycyjnego. Można go kupić w sklepach ze zdrową żywnością. Ciasto bardzo ładnie rośnie na takim proszku.
SMACZNEGO!