Dziś mam dla Was przepis na bardzo prosty i pyszny dodatek do obiadu, który podpatrzyłam już kilka lat temu u taty. Idealnie pasuje do ziemniaków i bezmięsnego „mielonego”. Wygląda może mało atrakcyjnie, ale wszyscy miłośnicy cukinii powinni być zadowoleni. Spieszcie się próbować, dopóki nie skończył się sezon.
SKŁADNIKI:
mała cukinia
kwaśne jabłko
chlust oliwy z oliwek
świeżo mielony pieprz
sól
Cukinię i obrane jabłko ścieramy na grubych oczkach tarki, dusimy przez ok. 5 minut. Doprawiamy pieprzem, solą i chlustem dobrej oliwy z oliwek.
„Surówka” najlepiej smakuje na ciepło.
Podziel się
2 komentarze
Koniecznie muszę spróbować 🙂 Jednak nie nazwałabym tej potrawy surówką bo nie jest z surowych warzyw. Myślę, że lepszym określeniem będzie sałatka 😉
No tak, surowe to to nie jest. Ale tak z przyzwyczajenia wszystkie tego typu dodatki do obiadu tak nazywam:)